ELIMINACJE

Polacy na Stadionie Narodowym zremisowali z Austią 0:0. To goście zaprezentowali się lepiej, ale to Polacy mieli bardziej klarowną sytuację do zdobycia bramki. Robert Lewandowski był bliski umieszczenia piłki w siatce, ale niestety piłka po jego strzale minęła bramkę. 

Po porażce w Ljubljanie nasze Orły gościć będą w Polsce piłkarzy z Austrii. Mecz odbędzie się na Stadionie Narodowym w Warszawie. Początek spotkania o 20:45, a pojedynek sędziował będzie węgierski arbiter Viktor Kassai.

Polacy przegrali pierwsze spotkanie w eliminacjach do Mistrzostw Europy 2020 ze Słowenią 0:2. Polacy zaprezentowali się bardzo słabo. Nie było widać pomysłu na grę, brak strzałów. Słowenia wygrała zasłużenie. 

W dniu dzisiejszym na stadionie w Lublanie o godzinie 20:45 nasza reprezentacja zmierzy się ze Słowenią. Arbitrem tego spotkania będzie Rosjanin Sergei Karasev.

Polacy w czwartym spotkaniu eliminacji do Mistrzostw Europy 2020 odniosła czwarte zwycięstwo. W poprzednich trzech spotkaniach Biało-Czerwoni zdobyli cztery bramki. W dzisiejszym spotkaniu wyfrali 4:0 i podwoili stan bramkowy. 

W dniu dzisiejszym na Stadionie Narodowym w Warszawie o godzinie 20:45 zmierzą się drużyny Polski oraz Izraela. Będzie to mecz w ramach eliminacji do Mistrzostw Europy 2020. Spotkanie sędziować będzie Niemiec Tobias Stieler, dla którego będzie to pierwsze spotkanie z udziałem Polski.

Szkoleniowiec reprezentacji Polski Jerzy Brzęczek na mecz z Macedonią desygnował następujący skład: Łukasz Fabiański - Bartosz Bereszyński, Kamil Glik, Jan Bednarek, Tomasz Kędziora - Grzegorz Krychowiak, Mateusz Klich - Kamil Grosicki, Piotr Zieliński, Przemysław Frankowski - Robert Lewandowski.

W pierwszej połowie ciężko znaleźć jakieś pozytywy, poza tym, że nasze reprezentacja nie straciła bramki. Bardzo słaba gra, groźnych akcji po stronie Polaków jak na lekarstwo. Z drugiej strony Macedonia Północna atakowała i stwarzała groźne sytuacje. Na szczęście nic nie wpadło do naszej bramki. W pierwszej połowie Polacy zobaczyli dwie żółte kartki. W 28. minucie żółtą kartką został ukarany Glik, a trzynaście później taką samą kartkę ujrzał Bereszyński. 

Na drugą połowę Polacy wyszli już w innym ustawieniu. Frankowskiego zmienił Krzysztof Piątek i nasza reprezentacja zaczęła grę dwójką w ataku. Już pierwsza akcja Polaków przyniosła naszej reprezentacji prowadzenie. Po rzucie rożnym wykonywanym przez Krychowiaka w zamieszaniu pod bramką Macedoni piłkę do bramki skierował Piątek. Piłka wtoczyła się do bramki rywala, a próbowali ją dotknąć jeszcze Lewandowski i Glik. W 70. minucie kolejna zmiana. Za Grosickiego wszedł Maciej Rybus. W 85. minucie Visar Musliu otrzymał drugą żółtą kartkę, a w konsekwencji czerwoną i Polacy ostatnie minuty spotkania grali w przewadze. Na minutę przed zakończeniem regulaminowego czasu gry szkoleniowiec zdecydował się na dokonanie ostatniej zmiany. Jacek Góralski zastąpił na boisku Klicha.

W drugiej połowie Polacy zagrali zdecydowanie lepiej, aczkolwiek nie był to poziom gry do jakich swoich kibiców przyzwyczaili Biało-Czerwoni. Na pewno wprowadzenie drugiego napastnika ożywiło poczynania naszych zawodników i pokazało, że Lewandowski może spokojnie współpracować z Piątkiem z ogromną korzyścią dla zespołu. Czy Jerzy Brzęczek w kolejnych spotkaniach postawi na dwójkę z przodu okaże się już w najbliższym spotkaniu z Izraelem.

Skromne zwycięstwo, aczkolwiek bardzo cenne pozwoliło naszej reprezentacji na utrzymanie pozycji lidera w swojej grupie.

W dniu jutrzejszym na Stadionie Narodowym w Skopie w ramach eliminacji do Mistrzostw Europy 2020 zmierzą się reprezentacje Macedonii Północnej oraz Polski. Mecz rozpocznie się o godzinie 20:45, a sędziować to spotkanie będzie włoski arbiter Gianluca Rocchi. Dla Włocha będzie to już trzeci pojedynek z udziałem naszej reprezentacji (1:1 z Anglią oraz 3:2 z Danią).

Polacy wygrali po bramkach Robera Lewandowskiego w 76 minucie oraz Kamila Glika w 84 minucie. Przy pierwszej bramce asystę zaliczył Arkadiusz Reca, a przy drugiej Jakub Błaszczykowski. 

W innych spotkaniach grupy G Słowenia zremisowała z Macedonią Północną 1:1, a Izrael pokonał Austrię 4:2. Polacy po dwóch spotkaniach prowadzą z kompletem punktów.